Stanęłabym nawet na głowie, żeby upiec chleb żytni w Marcowej Piekarni. Piekarnia Amber stała się dla mnie już dawno ważnym punktem w każdym miesiącu i kiedy ostatnio we wspólnym pieczeniu przeszkodził mi wyjazd, czułam wręcz niedosyt. Teraz upiekłam.
Piekliśmy doskonały chleb żytni z ziarnami, zaproponowany przez Jacka. Nad chlebami żytnimi mogę się rozpływać w zachwytach bez końca. Wszyscy je w domu lubimy. Dla mnie im cięższy, bardziej razowy, tym lepszy. Tu mamy wariant pośredni, idealny jako chleb codzienny. Oczywiście to nie jest chleb "najszybszy", "błyskawiczny", "najprostszy" i może jeszcze "bez pieczenia". To chleb, któremu musimy poświęcić czas i uwagę.
Chleb żytni z ziarnami
Zaczyn
30 g zakwasu żytniego 100%
3 g soli
155 g mąki żytniej 1150 lub 1400 (można zastąpić: 105 g żytniej jasnej typ 720 + 50 g żytniej razowej typ 2000)
155 g wody
Dodanie soli ma tu na celu spowolnienie fermentacji zaczynu, aby uzyskać bogatszy aromat chleba.
Trzymamy 8-9 godzin w ciepłym miejscu (np. piekarnik o temperaturze 35 st. C), potem przenosimy do temperatury ok. 23 st. C, łączny czas fermentacji zaczynu 18-24 godziny.
Ziarna (zaparzamy przez 2-3 godziny, przed robieniem ciasta)
25 g słonecznika
25 g sezamu
25 g siemienia lnianego
150 g wody (wrzątek)
Ziarna zalać wrzącą wodą, przykryć, zostawić na 2-3 godziny.
Ciasto właściwe
zaczyn (cały)
ziarna
250 g mąki żytniej 1150 lub 1400 (można zastąpić: 170 g żytniej jasnej typ 720 + 80 g żytniej razowej typ 2000)
50 g mąki jasnej pszennej (lub jak u mnie orkiszowej jasnej)
40 g wody
24 g melasy (dodałam miód gryczany)
5 g soli
ewent. 5 g drożdży - ja nie dodaję drożdży do chlebów na zakwasie
+ ziarna do posypania foremki i chleba
Wszystkie składniki wymieszać, zostawić na 45 minut pod przykryciem.
Foremkę posmarować olejem, obsypać ziarnami, przełożyć ciasto, wyrównać, posypać ziarnami, zostawić do wyrastania w temperaturze ok. 30 st. C. Jeśli dodajemy drożdże, chleb będzie wyrastał 45-90 minut, jeśli pieczemy na samym zakwasie, to cierpliwie czekamy - u mnie trwało to ok. 3 godziny.
Pieczenie : 10 minut 250 st. C z parą, 45 minut 200 st. C, po upieczeniu spryskać wodą i zostawić jeszcze na 3 minuty w piekarniku.
Chleb żytni z ziarnami na blogach:
Akacjowy blog – klik!
Am. art kolor i smak – kilk!
Bochen chleba – klik!
Grahamka, weka, kajzerka… – klik!
Kuchnia Gucia – klik!
Kuchennymi drzwiami – klik!
Ogrody Babilonu – klik!
Przepisy na domowy ser i chleb – klik!
Stare gary – klik!
Sto kolorów kuchni – klik!
W mojej kuchni – klik!
Weekendy w domu i ogrodzie – klik!
W poszukiwaniu slow life – klik!
Zacisze kuchenne – klik!
Chleb żytni z ziarnami na blogach:
Akacjowy blog – klik!
Am. art kolor i smak – kilk!
Bochen chleba – klik!
Grahamka, weka, kajzerka… – klik!
Kuchnia Gucia – klik!
Kuchennymi drzwiami – klik!
Ogrody Babilonu – klik!
Przepisy na domowy ser i chleb – klik!
Stare gary – klik!
Sto kolorów kuchni – klik!
W mojej kuchni – klik!
Weekendy w domu i ogrodzie – klik!
W poszukiwaniu slow life – klik!
Zacisze kuchenne – klik!
Bardzo udany!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za wspólne pieczenie :)
Wspaniały!
OdpowiedzUsuńPodziwiam miękisz, achhhhhh....
I dziękuję Ci za wspólny marcowy czas.
Trzeba mu poświęcić czas, ale warto każdej minuty. Dziękuję za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńIdealny wypiek!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne marcowe spotkanie!
Spektakularny :-) I do kolejnego wypiekania:-)!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny chlebek :)
OdpowiedzUsuńŁadnie upieczony chlebek.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie.
Pozdrawiam
Dodałaś miód gryczany, ciekawe, czy mocno czuć gryką Twój chleb? Ja dałem miód nawłociowy, który nie ma tak charakterystycznego smaku jak gryczany...
OdpowiedzUsuńM.
Nie, niektórzy nie czuli wcale gryki, a niektórzy tylko bardzo delikatny posmak.Lubię dodawać do chleba miód gryczany.
UsuńTen chleb wart jest każdej poświęconej mu minuty:). Piekny jest i pyszny:)
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńMnie się tym razem nie udało, ale nadrobię.
Pozdrawiam!
Elu-piękny Twój chleb. Ja też spróbuję bez drożdży kolejnym razem :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wspólne wypiekanie :) M
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda :), dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńElu, pięknie dziurzasty Twój chlebek! Dołączam z opóźnieniem, ja też nie lubię opuszczać naszej piekarni :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda Twój chleb :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne chwile i do następnej piekarni :)
Dziękuję wszystkim za wspólny czas w Marcowej Piekarni!
OdpowiedzUsuń