Nalewka cytrynowa jest najlepsza. Takie jest moje subiektywne zdanie i nie zmienię go, choć próbuję coraz to nowych pomysłów nalewkowych i wszystkie są przepyszne. Ale cytrynówka nie ma sobie równych. Moja jest niesamowicie esencjonalna (daję dużo cytryn w stosunku do ilości alkoholu), a posłodzona miodem to prawdziwy cud-miód:-). I jednak zdrowiej posłodzić miodem niż cukrem. A przy tym jest prosta do zrobienia, co dla mnie jest bardzo istotne, gdyż (i pewnie nie jestem w tym odosobniona) nie lubię obróbki owoców i warzyw. Polecam - samo zdrowie:-).
Nalewka cytrynowa z miodem
6 cytryn
1/2 l wódki
1/2 szklanki miodu
Cytryny sparzyć, żeby usunąć ze skórek to co zdążyło w nie wsiąknąć. Ja nawet je zagotowuję, wtedy przynajmniej jestem pewna, że głównym składnikiem mojej nalewki jest cytryna, a nie konserwanty i inne cuda. Cytryny pokroić w plastry. Plastry cytryn wrzucić do słoja, dodać miód, zalać wódką i odstawić na tydzień w ciepłe miejsce.
Po tygodniu odcedzić płyn i można degustować:-). Smakuje prawie jak świeżo wyciśnięty sok z cytryny, choć wiadomo, że prawie czyni dużą różnicę... Wyraźnie czuję się też goryczkę ze skórek cytrynowych, więc jeśli chcemy tego uniknąć, można cytryny przed dodaniem obrać, ale tak naprawdę to właśnie ta goryczka nadaje nalewce "charakteru". I nie jest słodka, więc dla uzyskania słodszego napoju, trzeba by dodać więcej miodu.
Bardzo ją lubię.
OdpowiedzUsuńPoproszę kieliszeczek...
Ależ bardzo proszę:-) Nalewka to jednak nie chleb czy ser, które to w każdych ilościach błyskawicznie znikają. Jeszcze jest i poczęstować się można:-)
UsuńUwielbiam wszelkie niesłodkie nalewki, cytrynową też robię, ale zupełnie inaczej, może się skuszę i zrobię raz inaczej? Pozdrawiam;-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdy sposób jest dobry, bo owoce, alkohol i cukier/miód to składniki, które bardzo się lubią:-) Ale faktycznie ta nalewka jest wyjątkowo esencjonalna - ten miód i dużo cytryn...
UsuńŚwietny wpis! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
_____________
truskawkowa-fiesta.blogspot.com
dziękuję:-)
UsuńPodzielam opinię. Jednak jeszcze lepsza jest wersja włoska tzw limoncello. ;)
OdpowiedzUsuńO tak, limoncello też pyszne! pozdrawiam, Ela
UsuńElu właśnie zabieram się za robienie nalewki, odezwę się jak już będę mogła ją skosztować.:-) Karolina
OdpowiedzUsuńFajnie:-). Mam nadzieję, że będzie Ci smakować.
UsuńJa daję w równych proporcjach tj. sok z cytryn , miód i spirytus następnie 6 m-c leżakowania i można sie delektować
OdpowiedzUsuńJa robię nalewkę w równych proporcjach tzn. po litrze - sok z cytryn , miód , spirytus. Następnie 6 m-c leżakowania i można sie delektować.
OdpowiedzUsuńWszystkie cytrynówki są pyszne:-)
UsuńWszystko po 1 l? 1 kg cytryn, 1 l miodu i 1 l spirytusu?
Usuń1 l soku z cytryn, 1 l miodu i 1 l spirytusu? Jaki rodzaj miodu najlepiej?
UsuńMyślę, że tak, choć pewnie tylko autor tej nalewki mógłby nam potwierdzić na 100%:-)
Usuńwlasnie sie robi ;-) ciekawe jaka bedzie ;-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa pewno doskonała:-). Pozdrawiam
UsuńWitam, ile czasu gotować te cytryny i w jakiej pojemności oraz ile wody dodac do gotowania?
OdpowiedzUsuńTylko sparzyć. Ja je wrzucam na wrzątek w garnku na palniku i chwilę czekam, aż się zagotują, a jeśli masz cytryny eko, to nie trzeba się tak przykładać, gdyż mają skórkę mniej nasiąkniętą chemią.
UsuńWitam ile czasu należy gotować cytryny? Oraz w jakiej pojemności i ile potrzeba wody? Czy moze dluzej stać niz dwa tyg ?
OdpowiedzUsuńMoże stać na pewno bardzo długo.
UsuńSwietny przepis! Bardzo proste do zrobienia a efekt genialny!!! Robię już kolejny raz i zawsze wszystkim smakuje;))) Bardzo dziekuje za przepis!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, przepis rzeczywiście nie jest skomplikowany, a na efekt nie trzeba długo czekać. Pozdrawiam!
Usuń