Ponownie zawitałam do Piekarni Amber. Szkoda tylko, że pieczemy co miesiąc, a nie co tydzień:-). Tym razem zmierzyliśmy się z pomidorowym chlebem orkiszowym na zakwasie - przepis pochodzi z bloga Dany. Ponieważ moje chleby najczęściej piekę właśnie z mąki orkiszowej i na zakwasie, z zapałem podjęłam wyzwanie, tym bardziej że pomidorowego bochenka jeszcze dotąd nie stworzyłam. A połączenie chleba i pomidorów wydaje się ciekawe. A, i do tego czarny sezam, który zawsze mam w domu i lubię go dodawać do pieczywa.
Autorka przepisu nie poleca stosowania samej mąki orkiszowej, ponieważ o wiele lepiej wyrasta ciasto z mąki mieszanej - pszennej i orkiszowej. No tak, tylko że ja nie używam mąki pszennej, a kiedy takowa pojawia się w przepisie, zastępuję ją odpowiednim typem mąki orkiszowej. I w ten sposób mój pomidorowiec powstał w całości z mąki orkiszowej. Na wyrastanie chleba nie mogę narzekać, bo rósł niesamowicie, miał wyraźnie chęć wydostać się z koszyka rozrostowego i powędrować po blacie kuchennym. W porę interweniowałam:-).
Piekłam na blaszce w piekarniku i choć bochenek nie wyszedł mi taki artystyczny jak u Dany, bo poszedł w szerokość, to całe szczęście nie zaszkodziło to ani smakowi, ani ostatecznemu wyglądowi chleba, gdyż w czasie pieczenia jeszcze ładnie urósł. A jaki piękny pomidorowy zapach unosił się po całym domu!
Chleb jest miękki, sprężysty, wilgotny, ma delikatny miąższ i lekko czerwony kolor dzięki pomidorom, choć smak wcale nie jest pomidorowy. Tak czy inaczej - pyszny!
Chleb jest miękki, sprężysty, wilgotny, ma delikatny miąższ i lekko czerwony kolor dzięki pomidorom, choć smak wcale nie jest pomidorowy. Tak czy inaczej - pyszny!
Pomidorowy chleb orkiszowy z czarnym sezamem
Zaczyn:
55 g aktywnego zakwasu z mąki żytniej razowej
200 g mąki orkiszowej typ 700
200 g wody
1 jabłko, starte na tarce jarzynowej
Wszystkie składniki wymieszać w misce, przykryć folią i zostawić na ok.12 godzin.
Ciasto właściwe:
cały zaczyn jak powyżej - około 500 g
400 g krojonych pomidorów z puszki, zmiksowanych (nie miksowałam)
350 g mąki orkiszowej typ 700
300 g mąki pszennej chlebowej typ 750 - dodałam wyłącznie mąkę orkiszową typ 700, ale musiałam dodać jej nieco więcej niż wynikało z przepisu, o około 150 g
1 łyżka miodu (dałam 2 łyżki miodu gryczanego - bardzo lubię go w chlebie, ma cudowny aromat)
sezam czarny - dodałam ok. 60 g
15 g soli morskiej
dodatkowo mąka do podsypywania (w trakcie przekładania i formowania ciasta)
Do zaczynu dodać pomidory, sól, miód, sezam, następnie przesianą mąkę. Wyrabiać kilka minut mikserem. Przykryć ciasto i zostawić na około 3 godziny. W międzyczasie po każdej godzinie, czyli w sumie 2 razy, wyjąć ciasto z miski, rozklepać, złożyć i ponownie włożyć do miski. Ciasto jest dość luźne, ale za każdym złożeniem staje się bardziej sprężyste i podatne na późniejsze formowanie w bochenek. Z tym że moje było naprawdę baaardzo luźne (prawie lejące) po dodaniu wymaganej ilości mąki i musiałam dosypać jeszcze ok. 150 g.
Po trzeciej godzinie uformować ciasto w bochenek. Włożyć do koszyczka łączeniem do góry. Pozostawić delikatnie przykryte do ostatecznego wyrośnięcia.
Piekłam razem z:
Aciri Bajkorada
Amber Kuchennymidrzwiami.pl
Alucha NieładMalutki
Arnika Arnikowa kuchnia
Bea Bea w kuchni
Beata Stare gary
Bożenka Smakowe kubki
Dorota Ugotujmyto.pl
Dorota Moje małe czarowanie
Gatita Kulinarne przygody Gatity
Gucio Kuchnia Gucia
Iga japoziomka
Jola smak mojego domu
Kamila Ogrody Babilonu
Magda Konwalie w kuchni
Magda Z miłości do słodkości
MarcinH Grahamka,weka i kajzerka…
Mimbla Ruskie raz
Mysia Pieczarkamysia.pl
Renata S forksncanvas
Tosia smakowitychleb.pl
Urszula Proste potrawy
Wisła Zapach chleba
Żabka Healthy Craving
Elu, chlebek wyszedl bardzo rasowy! U mnie wszedl juz na stale do repertuaru. Dziekuje za wspolnie spedzony czas. Swiateczne pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Malarko! Ja też zamierzam go jeszcze nie jeden raz upiec. Jest naprawdę doskonały. Dziękuję i też Świątecznie pozdrawiam, Ela
OdpowiedzUsuńMoja osobista piekarnia piecze co tydzień:)fakt wspólne pieczenie daje więcej radości no i mobilizuje:)
OdpowiedzUsuńDziekuję
Iga, moja osobista piekarnia piecze nawet codziennie:-) ale razem fajniej. Pozdrawiam i dziękuję, Ela
OdpowiedzUsuńPiękny chleb !
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas przy piekarniku :-)
Ja też dziękuję, do następnego razu:-) pozdrawiam, Ela
UsuńWspaniały chleb i smaczny , a to my juz wiemy. Dzięki za wspólny czas i do nastepnego.
OdpowiedzUsuńZ tego, co czytam, to chyba wszystkim nam smakował. Do następnego wspólnego pieczenia, pozdrawiam, Ela
UsuńPorządny i śliczny bochenek, Elu. :)
OdpowiedzUsuńA orkisz to tez pszenica. ;)
Dziękuję za kolejne wspólne chwile. :)
tak, porządny to on był - bochen na pół piekarnika:-) pozdrawiam i też dziękuję, Ela
UsuńMój był w smaku pomidorowy:)
OdpowiedzUsuńTwojemu bochenkowi brak mąki pszennej, jak widać, nie zaszkodził:)
Pysznie było razem piec, dziękuję!
A ja nikomu nie mówiłam, że jest pomidorowy i nikt się nie domyślił:-) może ten orkisz zdominował:-) dziękuję i pozdrawiam, Ela
UsuńJeszcze jeden cudny chlebek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie, pozdrawiam świątecznie.
Tak, wszystkie chleby wyszły piękne:-) dziękuję i też świątecznie pozdrawiam, Ela
UsuńBardzo przyjemnie jest wspólnie ;) piec chleb. Pozdrawiam świątecznie i mam nadzieje, ze spotykamy sie w majowej piekani :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię Piekarnię i mogłabym ciągle piec. Dziękuję, pozdrawiam i do następnego pieczenia! Ela
OdpowiedzUsuńPrezpiekny ten chlebek!
OdpowiedzUsuńDziekuje za wspolne pieczenie!
no i...
Zdrowych, radosnych swiat Wielkanocnych.
Wesolego Alleluja :)
Też dziękuję, pozdrawiam i radosnych Świąt Wielkanocnych życzę. Do zobaczenia w następnej Piekarni, Ela
OdpowiedzUsuńŁadny chlebek, dobrze urósł. Pozdrawiam i dzięki za wspólne pieczenie! Spokojnych świąt!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam, radosnych Świąt! Ela
UsuńIdealny:) Dzięki za wspólne pieczenie! Radosnych Świąt!
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło było razem piec. Radosnych Świąt!
UsuńŚwietnie wyszedł Twój chlebek:)) Dziękuję za wspólną akcję;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też dziękuję:-) Do następnego wspólnego pieczenia! pozdrawiam, Ela
UsuńPiękny chlebek! Dziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam :)!
OdpowiedzUsuńJa też dziękuję i do następnego spotkania w maju:-) pozdrawiam, Ela
OdpowiedzUsuńPiękny bochenek!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólnie spędzony czas, pozdrawiam gorąco!
Ja też dziękuję i pozdrawiam! Ela
OdpowiedzUsuńCzy wzdłuż - czy wszeż - nieważne:) Ważne, że był pyszny:). Dziękuję za wspólnie spędzony czas:)
OdpowiedzUsuńDokładnie - pyszny był i to najważniejsze:-) dziękuję i pozdrawiam, Ela
Usuń